środa, 13 października 2010
transsyberyjska odyseja
3 i pół dnia w pociągu na trasie Irkuck Moskwa, ponad 80 godzin spania,jedzenia,czytania,snucia się bez sensu po wagonie.Gdzie te imprezy,biesiady,nieustająca balanga? mieliśmy pecha,bo u nas tylko starsze panie i rodziny z małymi dziećmi.I tylko kilku nietrzeźwych żołnierzy.I para turystów oprócz nas(na cały pociąg,nie wagon).Potem tylko 24 godziny z Moskwy do Lwowa i już prawie w domciu.Czyli ponad 100 godzin w pociągu i z dalekiej Syberii jesteśmy prawie u celu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz