sobota, 28 listopada 2009

taman negra











Kochani po licznych znojach udaje nam sie skrobnąć tego skromnego posta. jeśli las deszczowy jawi wam się jako rajski ogród to sprawa ma się troche inaczej. Miejsce to jest mało przyjazne dla przeciętnego białasa.Wypijasz dwa litry wody w godzinę,jesteś darmowym dystrybutorem krwi dla pijawek a pot zalewa Ci oczy.Jednocześnie to jedno z najbardziej fascynujących miejsc,w jakich dane nam było być.Niezrażeni dziką przyrodą jutrzejszą noc spędzamy w środku dżungli.Trzymajcie kciuki

4 komentarze:

  1. no super ....tylko te pijawki brrr.zdjęcia pewnie nie oddają tego wszystkiego ,tego piękna ale i tak wiele nam uświadamiają z czym walczycie. trzymamy kciuki za wyprawe.pozdrawiamy Jaca Asia i D Z I E C I

    OdpowiedzUsuń
  2. no uwazajcie, by was pajaczki nie zjadly, hihi

    OdpowiedzUsuń
  3. no to pełen respect i trzymamy kciuki! mamy nadzieję, że Was nic nie pożre;-gryzie;-kąsa;-zbawi życia ;-) trzymajcie się, hej przygodo!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda niesamowicie. Ubierajcie jaskrawe stroje to może was nic nie zje. (Andrzeju...dla bezpieczeństwa nie zmieniaj skarpet!)
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń